Kraj Elfów
Księżyc... Powiecie, że istnieje od zawsze...to nieprawda. Opowiem wam legendę o bogini Księżyca, Leor. 4000 lat przed pojawieniem się najstarszej rasy chodzącej po ziemi, elfów, istnieli bogowie. Bogini Księżyca i jej siostra, bogini Słońca, Maone, żyły w świecie Nieba. Leor, starsza, srebrnowłosa kobieta o niespotykanej, tajemniczej urodzie przyciągała wielu adoratorów. Maone, o włosach jak miód, była słodka i niewinna. Siostry podzieliły się władzą. Jedna sprawowała piecze nad dniem, druga zaś - nocą. Pewnego poranka, gdy zmęczona Leor poszła spać, przybył Weis, bóg Magii, błagając by Maone została jego małżonką. Dziewczyna zgodziła się i napisała list pożegnalny. Po zmroku, gdy Leor się zbudziła, zauważyła brak młodszej dziewczyny. Nie znalazła listu, więc wpadła w straszą wściekłość i wyruszyła na poszukiwanie siostry. Błądziła po lasach, polach, zgubiła się w górach. Pewnego dnia zraniła się bardzo poważnie w nogę. krew lała się szybko, było jej coraz więcej.
-Umrę tutaj... - pomyślała bogini i zamknęła oczy. Po jakimś czasie znalazł ją prostu bożek lasu. Zaopiekował się Leor. Dziewczyna przez ponad tysiąc lat mieszkała w spokoju ze swoim małżonkiem, bożkiem lasu bez imienia. Nazywała go Elio (stąd nazwa "Elf"). Jednak bogini przypomniała sobie o siostrze i znowu wyruszyła na poszukiwania, tym razem z mężem. W tym czasie Maone biegała po królewskim ogrodzie, nie pamiętają swojej siostry. Leor dotarła do ostatniego miejsca, posiadłości Weis'a. Wyważyła drzwi i wpadła do środka jak burza. Biegła kolejnymi korytarzami, zostawiając za sobą krwawy ślad. Wbiegła do pokoju Weis'a.
-Gdzie Maone?! - wściekłość zagotowała się w środku bogini.
-Usp....- bóg Magii nie dokończył, ostrze wystawało mu z krtani. Krew, nie czerwona lecz ciemnofioletowa, kapała na przód ubrania mężczyzny. W tym momencie do komnaty wpadła siostra Leor. Zobaczywszy zabitego męża, krzyknęła:
-Niech noc zawsze będzie przeklęta, a twoje Kapłanki niech odczuwają ból Słońca! - i wyciągnąwszy sztylet wbiła go sobie w klatkę piersiową. Bogini Księżyca, goniąca za siostrą przez ponad 1400 lat, straciła niemalże wszystko. Elio zabrał ją do domu, gdzie jak za dawnych lat, pielęgnował ją i rozweselał, byleby tylko nie przypomniała sobie o swoim smutku. Bogini umarła pewnej nocy, jadowity wąż ukąsił ją podczas przechadzki. Po swojej śmierci, bogini pojawiła się na niebie by zakochani mogli patrzeć się i wspominać miłość siostry do siostry. Elio zmarł niedługo potem, z rozpaczy, że znów jest sam. Leor i Elio mieli dzieci, nazwane potem Elfami.... Teraz, długo po tym zajściu, niektóre Elfy czczą Księżyc. Kapłanki Księżyca, wyróżnione kobiety są wtajemniczane w wiele spraw. Mają zwalczać herezję i bronić Elfów. Taka jest legenda o bogini Księżyca....
Offline